WIELE SIE ZMIENIŁO
Witam wszystkich sledzących nasze losy. Wiele sie działo przez oststnie 2 miesiące. W skrócie napisze pare zdań. Ostatni wpis zakończył sie na ty, ze budowlancy mieli rozbierac jedna sciane i tak tez sie stało. Zaraz po tym zrobilismy odiwrty z ław i okazało sie ze baeton ma B8 B9. I tu zaczął sie naprawde problem. Betoniarnia oczywiscie rece umywa i nic sobie z tego nie robi. Rzeczoznawca poprosił abysmy pozostawili probki w warunkach "labolatoryjnych" i poczekali 2 tygodnia ze beton dojrzeje. Tak tez zrobilismy i sytuacj sie zmieniła. Po 3 tygodniach beton z 2 gruszek spełnia parametry ale z 3 gruszki niestety nie. Betoniarnia oczywiscie dalej umywa ręce. Dodam ze jest to betoniarnia z RYK zeby kazdy sie jej wystrzegał. Na chwile obecna mamy wylany strop nad piwnica poniewz mamy przeliczone ze na tak szerokich ławach nie ma zadnego niebezpieczenstwa. Szczescie jest takie własnie ze ławy były zrobione dokładnie z dokumentacja tzn,. sa bardzo szerokie. Do tego podłoze na którym stoi budynek jest kamienne. Oczywiscie konstrukcja została dodatkowo dozbrojona i budynek tez.
Na chwile obecna wychodzi na to ze bedziemy sie sadzili z betonioarnia o zwrot poniesionych dodatkowych kosztów i odszkodowanie. Z ich stroni nie ma wogoóle zainteresowania tym co sie stało oni twierdza ze beton jest dobry bo B12 to to samo co beton B20. A mało tego twierdza ze pól budynku poprostu zle pielegnowalismy. Normalnie smiech. Coz tak czy siek ktos za to i tak dostanie po tyłku.
To tak po krótce co dalej u nas. Mam nadzieje ze dalsza częsc budowy pojdzie z MNIEJSZYMI:) problemami:)
POzdrawiam wszystkich.